Aktualności

/ „Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus”

„Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus”

28 maja 2020

Drodzy Bracia i Siostry.

Piszę do Was ten list ze szpitalnego łóżka, gdzie znalazłem się z powodu nasilającego się przewlekłego zapalenia stawów, które owocowało sporym bólem i ograniczeniem w poruszaniu się. Doświadczam tutaj wiele troski i pomocy lekarzy i innych ludzi, w tym też parafian. Odprawiam w moim pokoju Mszę świętą za Was wszystkich, pamiętając szczególnie o tych, których troski i zainteresowania doświadczam. Bardzo dziękuję, że jesteście w jedności ze mną w tym trudnym dla mnie osobiście czasie. Wiem dobrze, że jest to też z różnych względów trudny czas i dla wielu z Was. Doświadczamy w tym, przez modlitwę, szczególnej jedności.

Bez pomocy Ducha Świętego taka jedność nie była by możliwa. Jest to jedność wiary w moc Boga nad naszym życiem. W trudnym czasie dla Kościoła, czy w doświadczeniu kruchości własnej egzystencji, jedynym sposobem odnowy jest radykalizm pochodzący z żarliwej modlitwy i mocy Ducha Świętego. Bez Jego pomocy nie możemy powiedzieć: „Panem jest Jezus.” Proszę Ducha Świętego by prowadził wszystkie nasze dobre dzieła, a najbardziej te, związane z wychowaniem dzieci i młodzieży, w duchu radykalnej wiary, jaką mieli Męczennicy Rzymscy i tej prostolinijnej i czystej,  jakiej uczy nas św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Tacy Ludzie swoją bezkompromisową wiarą odnawiali Kościół w trudnych czasach. Takich ludzi koniecznie potrzeba nam i dzisiaj!

Zapraszam Was moi drodzy do prostych spraw takich jak: nocna rodzinna adoracja Najświętszego Sakramentu – na przykład w najważniejsze rocznice dla Waszej rodziny – to jest radykalizm Komunii Św. – przyjmowanej ale i adorowanej.

Dla szukających radykalizmu życia, proponuję wspólnoty, które stawiają wymagania i formują do rozwoju intelektualnego i duchowego. Myślałem o tym, by powstała wspólnota wdów, których patronką jest św. Symforoza, wdowa i matka, która oddała swoje życie w męczeńskim wyznaniu wiary.

Dziękuję bardzo za Waszą modlitwę i troskę o Parafię. Parafia to nie tylko kościół, czy budynki parafialne, ale Wasze rodziny, to wszyscy mieszkający na terenie naszej parafii, za których proboszcz ma obowiązek w każdym tygodniu odprawić Mszę Św. Dziękuję Wam za bardzo konkretną troskę w sprawach materialnych. Mając w szpitalu więcej czasu na przemyślenia, podjąłem decyzję, by jak najszybciej zakończyć budowę nowej plebanii. Wymaga to dużych nakładów i stabilnych przychodów. W związku z tym, proszę Was o systematyczne przelewy „na cele kultu religijnego” – tzw. tacy. Może to być np. stałe miesięczne zlecenie do banku. Oczywiście jest również skarbona w naszej świątyni, w której można składać datki. Błogosławiony Stefan kardynał Wyszyński mówił: „Masz mało – pomóż mało. Masz dużo – pomóż dużo.”

Mamy przed sobą także remont naszego kościoła. Chciałbym również odnowić obraz Pana Jezusa z otwartym Sercem.

Proszę Ducha Świętego dla nas, by „rozgrzał serca twarde, dał zasługę męstwa, dał wieniec zwycięstwa nad grzechem i ideologiami, które pochodzą od „demonokracji”…

„Duchu Święty
Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.”

Modlę się o to i tego pragnę dla Was bracia i siostry oraz dla siebie.

W jedności
Ks. Zygmunt – Wasz proboszcz

PS.
Przyjęcie Ducha Świętego przez młodzież z naszej parafii, która jest już przygotowana, będzie 21 czerwca o godz. 12.30 – ok. 20 osób, które są już powiadomione.
Pozostała młodzież, która bardzo pragnie przyjąć Ducha Świętego, otrzyma bierzmowanie w październiku.